O znaczeniu konkretnych działań w biznesach optycznych rozmawialiśmy z Tomaszem Popiołkiem i Natalią Wysiecką, właścicielami salonów.
Zarządzanie przychodami w zmiennym otoczeniu jest sztuką. Nie chodzi już bowiem wyłącznie o znajomość technik i narzędzi oraz ich wykorzystanie. Otoczenie rynkowe i ciągle ewoluujące narzędzia wymagają od właścicieli i menedżerów więcej uważności i skupienia. Dziś poświęcimy uwagę kilku obszarom, które warto na bieżąco monitorować, działając w branży optycznej.
Stany magazynowe
Zarządzanie stanami magazynowymi w salonie optycznym jest ważne nie tylko dla kontroli zamrożonego kapitału. Moda na konkretne typy i modele opraw przychodzi i odchodzi. W praktyce nie raz okazywało się, że domy mody promują trendy, które nie sprawdzają się na polskich ulicach. W szufladach zalegają nam wtedy oprawy niesprzedane. Czasowe promocje na te modele często na nic się zdają. Prowadzenie bieżącej ewidencji stanu magazynowego i regularna aktualizacja to jedno. Znajomość upodobań naszych klientów to co innego. Obie te płaszczyzny muszą się spotkać.
– To nasi pracownicy, którzy na co dzień obsługują klientów, znają ich najlepiej. Wiedzą, jakie modele podobają się bardziej, a jakie mniej. Dlatego w naszym przypadku zespoły pracownicze zaangażowane są zarówno w tworzenie naszej oferty handlowej, jak i bieżące kontrolowanie stanów magazynowych. Pracownicy zgłaszają pomysły na nowe kolekcje, które powinny znaleźć się na naszych półkach. Śledzą trendy i modę, ale też, wprowadzając konkretne modele do salonu, bardziej się angażują w ich sprzedaż.
Tak ułożony proces sprawdza się u nas rewelacyjnie – przekonuje Tomasz Popiołek z Centrum Optyki Popiołek.
Zarządzanie cenami
Dochodowość naszego biznesu zależy w dużej mierze od tego, jak wyceniamy i po ile sprzedajemy produkty. Przemyślany algorytm marżowości to podstawa. Przy wycenie produktów należy jednak uwzględnić także takie czynniki, jak lokalna siła nabywcza czy ceny u konkurencji (również tej w internecie).
– Od lat korzystamy z autorskiego algorytmu marżowości dla konkretnych segmentów produktów. Wiemy jednak, że przy wycenie musimy każdorazowo uwzględniać zmienne warunki rynkowe i ceny u konkurencji. Inflacja sprawia, że kurczy się średnia półka cenowa. Klienci, których było stać na produkty z wyższej półki, nadal zwykle mogą sobie na nie pozwolić. Wzrosła jednak grupa konsumentów szukających produktów ekonomicznych. To bardzo ważna zmienna zarówno dla budowania oferty salonu, jak i dla wyceny – mówi Natalia Wysiecka z salonów optycznych OPTYKON.
Plan handlowy
Wydarzenia ekonomiczne i społeczne ostatnich trzech lat – pandemia, wojna i inflacja – ograniczyły możliwości długofalowego planowania. Okoliczności zmieniają się na tyle szybko, że cele strategiczne wymagają weryfikacji częściej: co kwartał, co pół roku, co rok. Plany handlowe powinny uwzględniać elastyczny próg błędu, a jednocześnie być sprecyzowane i mierzalne. Biorąc pod uwagę zmiany na rynku pracy, ważne jest także uwzględnienie elastyczności zasobów.
– To, co chcemy osiągnąć jako biznes optyczny w perspektywie roku, pięciu czy dziesięciu lat, zależne jest od naszych zasobów: współpracy z partnerami biznesowymi, zaangażowania zespołów i efektów sprzedaży. Dla nas weryfikacja planów handlowych to regularne odpowiadanie sobie na pytania: „Kto? Co? Jak? Za ile?”. Przy większej skali biznesu jest to zadanie pełnoetatowe i bardzo angażujące, a jednocześnie niezbędne do wykonania – dodaje Damian Misiak, współzałożyciel Ekspert Optyk.
Wieloaspektowość skutecznego zarządzania przychodami, a także inne aspekty działalności salonów optycznych omawiane są na seminariach Ekspert Optyk pod tytułem „O sztuce zarządzania, czyli zarządzanie z wizją” (www.ekspert-optyk.pl/sztukazarzadzania).
Najbliższe spotkanie już 8–9 września 2023 r. we Wrocławiu. Zapraszamy do udziału wszystkich optyków zrzeszonych, jak i tych, którzy są zainteresowani współpracą z Ekspert Optyk.