Epidemia krótkowzroczności, którą eksperci obserwują od lat, dodatkowo przyspieszyła po tym, gdy praca oraz nauka w trybie zdalnym stały się „nową normalnością”. Duża ekspozycja na światło niebieskie, starzenie się społeczeństwa, a także preferencje klientów sprawiają, że rynek soczewek kontaktowych na całym świecie rozwija się w sposób bardzo dynamiczny. Z raportu firmy doradczej Marketsand Markets wynika, że w 2025 roku rynek soczewek kontaktowych na świecie osiągnie wartość 10,2 mld dolarów i skumulowany roczny wskaźnik wzrostu na poziomie 6,7 %1. Potwierdzają to i lokalne dane. W Polsce nieustannie rośnie liczba osób z wadami refrakcji, a problemy z widzeniem pojawiają się w coraz wcześniejszym wieku. W związku z tym również liczba osób, które decydują się na użytkowanie soczewek kontaktowych, zwiększa się sukcesywnie. Według portalu kontaktowe.pl liczba Polaków noszących soczewki kontaktowe przekroczyła już 1 milion, co stanowi około 2,5–3% naszego społeczeństwa. W opinii dr Sylwii Kropacz-Sobkowiak z Laboratorium Fizyki Widzenia i Optometrii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wynik ten wciąż plasuje nasz kraj wśród tych o niskim poziomie penetracji rynku soczewek kontaktowych: – Liderami od wielu lat są kraje skandynawskie, gdzie penetracja rynku soczewek kontaktowych wynosi kilkanaście procent (Dania blisko 14%, Szwecja i Norwegia około 12%). Jednocześnie warto zwrócić uwagę na fakt, iż dane oficjalne, takie jak np. Euromcontact2, nie pokazują pełnego obrazu rynku soczewek kontaktowych. – Po pierwsze, nie uwzględniają użytkowników poniżej 15. roku życia, a tych mamy coraz więcej. Ponadto dane nie biorą pod uwagę sprzedaży soczewek kontaktowych wszystkich producentów, szczególnie azjatyckich, których produkty sprzedawane są w sklepach czy na aukcjach internetowych. Dlatego też sądzę, że faktyczna penetracja soczewek kontaktowych w Polsce jest znacznie większa niż ta, którą znamy z raportów – komentuje dr Sylwia Kropacz-Sobkowiak, będąca również członkinią Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Soczewek Kontaktowych (PSSK).
Rosnąca popularność
Wśród przyczyn coraz większej liczby użytkowników soczewek kontaktowych w Polsce prócz rosnącej z każdym rokiem częstości występowania krótkowzroczności (w tym u coraz młodszych pacjentów) wymienia się także presję społeczną w zakresie estetycznego wyglądu (co determinuje między innymi popularność kolorowych soczewek kontaktowych), a także postęp technologiczny w procesie ich wytwarzania, który umożliwia zaadresowanie coraz szerszego spektrum schorzeń w obrębie gałki ocznej. Doktor Sylwia Kropacz-Sobkowiak zwraca także uwagę na kwestię edukacji specjalistów, zarówno tej prowadzonej na uniwersytetach (kształcenie optometrystów), jak i tej oferowanej przez organizacje zawodowe oraz producentów soczewek kontaktowych. – Dobrze wyszkolony specjalista potrafi nie tylko dopasować odpowiednie soczewki dla pacjenta, ale jest również w stanie odpowiednio go edukować, co przekłada się na komfort i bezpieczeństwo stosowania soczewek kontaktowych. W konsekwencji mamy więcej osób stosujących skutecznie tę metodę korekcji i pozostającej przy niej przez wiele lat – komentuje ekspertka. Choć soczewki kontaktowe to rozwiązanie bardzo praktyczne i bezpieczne, tym, co wciąż blokuje wielu pacjentów przed rozpoczęciem regularnego ich używania, są to przykre doświadczenia z przeszłości bądź mity, które narosły wokół tej (dla wielu wciąż jeszcze innowacyjnej) metody korekcji wzroku. – Dlatego też warto podkreślić rolę, jaką w procesie obalania mitów i promocji tego rozwiązania pełnią indywidualni optometryści oraz różnego typu organizacje. Prowadzona przez nich edukacja skierowana bezpośrednio do pacjenta/użytkownika soczewek kontaktowych pozwala na bieżąco prostować nieprawdziwe informacje na temat soczewek kontaktowych. Szczególnie cenne są kampanie w mediach społecznościowych oraz w różnych grupach wsparcia dla pacjentów – dodaje
dr Sylwia Kropacz-Sobkowiak.
W opinii dra n. med. Andrzeja Styszyńskiego z Laboratorium Fizyki Widzenia i Optometrii UAM wzrost poziomu profesjonalizmu w zakresie kontaktologii okulistów i optometrystów przyczynił się również do spadku liczby powikłań związanych z noszeniem soczewek kontaktowych. – Wyczerpujące informowanie pacjenta o konieczności przestrzegania zasad postępowania dotyczących trybu noszenia, pielęgnacji i częstości wymiany soczewek kontaktowych oraz prowadzenie odpowiednich badań kontrolnych pozwala na utrzymanie tendencji spadkowej ilości powikłań u osób stosujących tego typu rozwiązanie – komentuje ekspert.
Segmentacja rynku
Jak zauważa dr n. med. Andrzej Styszyński, soczewki kontaktowe są obecnie stosowane nie tylko ze względu na wskazania optyczne (krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm), zawodowe (np. sportowcy, aktorzy, policjanci) i kosmetyczne, ale także z powodu wskazań ściśle lekarskich. – Dobrym przykładem sytuacji wymagającej zastosowania soczewek kontaktowych jest znaczna różnowzroczność. W tym przypadku umożliwiają one wyeliminowanie zakłóceń fuzji, które mogłaby wywołać korekcja okularowa – zauważa ekspert. – Tak liczne i różne możliwości zastosowania nieustannie doskonalonych soczewek kontaktowych sprawiają, że liczba osób noszących je ciągle wzrasta – dodaje.
Z badania firmy GfK3, przeprowadzonego w 2021 roku, wynika, że obecnie osoby korzystające z soczewek kontaktowych stawiają przede wszystkim na komfort i jakość. Użytkownicy soczewek z USA i Wielkiej Brytanii przy ich wyborze kierują się głównie rekomendacjami specjalistów oraz komfortem użytkowania. Z kolei u naszych sąsiadów z Zachodu to komfort użytkowania był najważniejszym czynnikiem w wyborze soczewek (wskazała go ponad połowa niemieckich respondentów). – Cena stanowi dopiero trzeci z kolei czynnik, jaki użytkownicy biorą pod uwagę przy wyborze soczewek. Producenci podążają za preferencjami klientów, oferując coraz bardziej innowacyjne rozwiązania mające na celu zwiększenie komfortu użytkowania oraz szybkości dopasowywania soczewki – komentuje Franciszek Mendez Varela Junior Consultant GfK Polonia.
Z analiz firmy GfK wynika, że od 2016 roku rynek soczewek kontaktowych w Polsce w ujęciu wartościowym wzrósł o 87%. – Co ciekawe, rynek soczewek kontaktowych w naszym kraju ma się dobrze i wydaje się być odporny na kryzys. Zauważamy, że w porównaniu do innych rynków ten dotyczący, rynek soczewek kontaktowych rośnie nie tylko wartościowo (co może być spowodowane rosnącymi cenami), ale jeszcze wyraźniej w ujęciu ilościowym – obecnie sprzedaje się ponad dwukrotnie więcej soczewek niż sześć lat temu – zwraca uwagę Franciszek Mendez Varela z GfK Polonia. Polski rynek soczewek kontaktowych wydaje się być również odporny na rosnące ceny wynikające z ogólnoświatowego kryzysu pocovidowego. – W trzech pierwszych kwartałach 2022 roku Polacy zapłacili średnio 4,5 zł za jedną soczewkę. Mimo wzrostu cen towarów i usług na całym świecie średnia cena za jedną soczewkę spada w tempie 17% rocznie, przy jednoczesnym wzroście sprzedaży w sztukach. – zauważa ekspert. Jaka jest przyczyna tego ewenementu? – Za tajemniczym spadkiem cen stoi zwiększony udział w rynku soczewek jednodniowych, które mają relatywnie niską cenę za sztukę. Podczas gdy soczewki z dłuższym trybem wymiany oraz wyższą ceną za sztukę tracą na udziale w rynku, proces przechodzenia przez pacjentów na soczewki jednodniowe przyspiesza – wyjaśnia reprezentant GfK. Trzy pierwsze kwartały ubiegłego roku pokazały, że soczewki sferyczne pozostają wciąż dominującym typem soczewek wybieranych przez klientów w Polsce, stanowiąc ponad ¾ wartości sprzedaży całego rynku i 78% wartości sprzedaży wszystkich soczewek. Fakt, że soczewki sferyczne odnotowały nieznaczny spadek udziału wartości sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu sprzed sześciu lat (o 2 p.p.), przełożył się na wzrost w obrębie innej kategorii – soczewek multifokalnych.
Te jeszcze w 2016 roku stanowiły jedynie 1% wartości całego rynku, by w 2022 roku dobić do poziomu 3%. – Może się to wydawać niewielką zmianą, ale dla segmentu soczewek multifokalnych jest to prawie trzykrotny wzrost wartości sprzedaży. O potencjale tej kategorii soczewek mówiliśmy już sześć lat temu4 i jak widać nasze przewidywania sprawdziły się bezbłędnie – podsumowuje najnowsze trendy rynkowe Franciszek Mendez Varela.