Optyk Polski: Dzięki okularom na pewno można lepiej widzieć. Ale czy faktycznie odzwierciedlają naszą osobowość?
Piotr Przedlacki: Wprawdzie mam już pierwsze okulary „do czytania”, ale koneserem jeszcze nie jestem. Widzę jednak, jak wiele osób przykłada ogromną wagę do wyboru oprawek, ich kształtu i koloru. Więc coś z tą osobowością jest na rzeczy.
Co ma Pan na myśli?
Gdy ktoś ściąga okulary, nagle zmienia się jego wygląd. Niektórzy wręcz zmieniają swoją osobowość, a nawet – co zabrzmi mocno – czasem ją tracą…
Zatem nie warto oszczędzać na swojej osobowości, tj. na okularach?
Pewnie można, ale zdecydowanie nie warto. Zwłaszcza że jest tyle pięknych, wyszukanych stylizacji. To oczywiście kosztuje więcej niż zwykłe oprawki, ale mamy na to rozwiązanie – okulary na raty. W kilka minut możesz zainwestować w swoją osobowość, dokonując wyboru na miejscu, w salonie optycznym, i tam doprowadzając sprawę do szczęśliwego końca.
Nie trzeba iść do banku i podpisywać ton papierów?
Te czasy mamy już za sobą. Dziś wnioskowanie o kredyt odbywa się w całości na ekranie smartfonu. Można to zrobić podczas zakupów albo w domu, słowem: tam, gdzie jest nam wygodniej.
Brzmi ciekawie. Ale banki wymagają też różnych dokumentów.
Faktycznie, niekiedy trzeba dołączyć do wniosku dodatkowy dokument, zwykle wystarczy jednak zdjęcie czy plik w telefonie. Poza tym dla większości klientów starających się o uzyskanie do 8,6 tys. zł kredytu wystarczy złożenie oświadczenia.
Nie jest to chyba nazbyt trudne, choć wyświetlacz w telefonie jest mały. Można się pogubić?
Większość z nas „żyje” już w telefonie. Robi nim płatności, zamawia taksówki czy jedzenie. Nie wspominając o esemesach, mailach i innych komunikatorach, które pochłaniają nas na kilka godzin dziennie. Wnioskowanie o kredyt niczym się nie różni od standardowego korzystania z telefonu. Wystarczy, że w prostej w obsłudze aplikacji efines.pl podamy swoje podstawowe dane. W razie trudności zawsze można też zadzwonić na infolinię Fines.
Ile kosztuje takie finansowanie?
To zależy od długości okresu kredytowania. Koszty kredytu nie przekraczają 1% miesięcznie, co w obliczu wysokiej inflacji wygląda korzystnie. Poza tym mogą być stosowane okresowe promocje typu „kredyt 0%” na wybrane marki czy modele okularów.
Całość na https://feniksmedia.pl/publikacje/Optyk_Polski/81/14/