Radek Wiktorowicz aka Ghosteye – bloger na www.ghosteye.pl, szkoleniowiec, certyfikowany stylista opraw okularowych i kolorysta
Dzisiejszy klient oczekuje nie tylko dobrych okularów w celu uzyskania zadowalającego poziomu w zakresie ostrości widzenia. Coraz częściej zdaje sobie sprawę z wizerunkowej mocy okularów, które stylistycznie i psychologicznie dokonają jego wizualnej metamorfozy, i w tym obszarze domaga się profesjonalnego doradztwa. Innymi słowy, pragnie mieć na nosie atrybut, który w życiu prywatnym i zawodowym będzie pełnoprawnym wyzwalaczem oczekiwanych przez niego emocji, stając się efektownym game changerem.
Sprzedawca czy psycholog? A może jedno i drugie?
Prawidłowe wykonanie zadania, jakim jest konsultacja klienta, to nie tylko przygotowanie merytoryczne oraz kompetencje związane z właściwym wyborem okularów z punktu widzenia estetyki. Obecnie to również umiejętność postawienia się w roli psychologa, który właściwie zinterpretuje często zaskakujące oczekiwania konsumenta. Coraz częściej rodzaj wykonywanej pracy, stanowisko czy zawód inspirują naszych klientów do podejmowania określonych decyzji w okularowym wyborze. Ogromna potrzeba wizerunkowa w tej przestrzeni ma za zadanie podkreślić spójność i profesjonalizm. W dzisiejszym świecie ma to kolosalne znaczenie w oczach odbiorców, których podświadomość na podstawie pierwszego wrażenia i w ciągu zaledwie kilku sekund tworzy psychologiczny portret drugiego człowieka. Nie można zatem się dziwić, że to właśnie kryterium coraz częściej reżyseruje usługę okularowego doradztwa. Jakie elementy w tym wypadku decydują o należycie wybranych okularach? Oczywiście to zależy, co chcemy osiągnąć, aby spełniły one rolę game changera.
Cały artykuł jest dostępny na https://feniksmedia.pl/publikacje/Optyk_Polski/82/22/