Próbując określić okularowe kierunki w modzie na 2022 r., zapewne warto byłoby przyjrzeć się nieco bliżej pojęciom takim jak retro czy vintage. Należałoby też zwrócić uwagę na trendy eksponujące kształt i wykorzystujące oprawki o geometrycznych formach, owalne czy kocie. Aktualna okularowa moda to też określony rozmiar i gwarantowane miejsce dla nurtów takich jak oversize czy minimalizm. Bezsprzecznie jednak palma pierwszeństwa w trendach na najbliższy rok należy do oprawek wykonanych w duchu ekodesignu.
Moda eko zdobywa coraz więcej zwolenników
Obecny świat mody z roku na rok zwraca baczniejszą uwagę na ochronę środowiska oraz respektowanie praw zwierząt. Żyjemy w czasach, w których brylowanie na czerwonym dywanie w futrze z norek jest zdecydowanie piętnowane, a popyt na konopną odzież czy korzystanie także przez zamożniejszą część społeczeństwa z platform sprzedażowych typu Vinted i sklepów z odzieżą z drugiej ręki stały się rzeczywistością.
Współczesny klient coraz częściej kieruje się w modowych wyborach ekodesignem. Nie szokuje więc już celowe wykorzystanie w stylizacjach obuwia oraz galanterii wegańskiej czy produktów pochodzących z recyklingu. W procesie produkcyjnym odzieży obserwujemy wzrastający nacisk na oszczędzanie wody i ograniczanie barwników chemicznych, a odpowiedzią na ciągle zmieniającą się „szybką modę” oraz przemysł zanieczyszczający środowisko stało się tworzenie biodegradowalnych tekstyliów. Gdy kupujemy coś w sieci, nie dziwi już nas, że największe odzieżowe sklepy e-commerce w kryteriach wyszukiwania produktów umieszczają „bycie przyjaznym dla środowiska”.
Co na to branża optyczna?
Po ekologiczne rozwiązania coraz częściej sięga też optyka okularowa. To trend, któremu warto kibicować w 2022 r. O ile jeszcze dekadę temu różnorodne rozwiązania prośrodowiskowe w produkcji opraw należały do rzadkości, o tyle w obecnych czasach ekodesign stał się dość istotnym nurtem w okularowej modzie. Warto przy tym zwrócić uwagę
na kilka jego odmian.
Recykling opraw, drewna oraz metalu
Jednym z ciekawszych rozwiązań jest produkcja nowych opraw na bazie tych, które pochodzą z recyklingu. Nie jest tajemnicą, że są firmy, które sięgają po tony zużytych okularów, dając im drugie życie. Pozyskiwany z nich acetat (octan celulozy) jest jednym z materiałów, który po odpowiedniej obróbce i segregacji może być ponownie wykorzystywany do produkcji opraw okularowych i okularów przeciwsłonecznych.
Coraz bardziej popularnym materiałem na oprawki staje się drewno, a jego wykorzystanie w optyce wcale nie jest konsekwencją ścinki długowiecznych gatunków drzew. Wręcz przeciwnie! W praktyce wytwórczej upowszechnia się wykorzystanie tzw. drewna poużytkowego oraz obficie i szybko rosnących gatunków korka i bambusa. Innowacyjne techniki produkcji sprawiają, że końcowy wyrób jest lekki, wygodny, a nawet modelowalny. Kiedy kilka lat temu debiutowała produkcja drewnianych okularów, osiągnięcie takich atrybutów wcale nie było tak łatwe jak obecnie.
Wykorzystanie procesu recyklingu w produkcji opraw to także zastosowanie pokonsumenckiego aluminium oraz innych metali, na szlachetnych kruszcach kończąc. Z tego typu rozwiązaniami można się było zapoznać podczas minionych targów optycznych w Paryżu – Silmo 2021.
Koncepcja tworzenia opraw w zgodzie z naturą obejmuje także zastosowanie podczas ich produkcji substancji wiążących wykonanych z roślin, takich jak np. pochodne oleju rycynowego, które są alternatywą dla tworzyw sztucznych.
Okulary to także opakowanie. Warto zwrócić uwagę, że coraz więcej firm pakuje swoje produkty w materiały wytworzone na bazie recyklingu odpadów, drewna
czy włókien kokosowych.
Śmieci – pomysł na biznes, ulga dla planety
Od jakiegoś czasu śledzę poczynania jednej z włoskich firm, która tworzy okulary ze śmieci oceanicznych, głównie z wyłowionych pozostałości tworzyw sztucznych oraz z lin i sieci rybackich. Są też producenci wykonujący oprawy ze ściśle określonej liczby plastikowych butelek czy rekomendujący swoje wyroby jako w 100% biodegradowalne, powstające na bazie biooctanu. Ekologiczna kreatywność nie zna granic!
Cieszy fakt, że wciąż rośnie liczba okularowych marek, które wykorzystują do produkcji rozmaite odpady będące zagrożeniem dla środowiska oraz zdrowia i życia ludzi. Mam wrażenie, że część społeczeństwa, która jeszcze do niedawna określała tego typu poczynania jako ekofanaberię, dziś bije się w piersi, uznając to za konieczność i działanie w oparciu o zwykłą przyzwoitość.
Szacuje się, że rokrocznie do mórz i oceanów trafia od 4,8 do 12,7 mln ton plastiku (dane za: organic24.pl). Dowodem mogą być chociażby dwie dryfujące oceaniczne wyspy śmieci wielkości kilku europejskich krajów. Szacuje się, że około 100 tys. zwierząt morskich umiera każdego roku z powodu zanieczyszczenia środowiska tworzywami sztucznymi. Czy to nie wystarczający powód, aby być proekologicznym, nawet w tak pozornie niszowej materii
jak optyka okularowa?
Prototypy drewnianych okularów stworzone z forniru oraz nici węglowych. Gotowe produkty wkrótce dostępne na www.ghosteye.pl
Radek Wiktorowicz aka Ghosteye
bloger na www.ghosteye.pl, szkoleniowiec,
certyfikowany stylista opraw okularowych i kolorysta
Radek Wiktorowicz
Certyfikowany stylista opraw okularowych, kolorysta oraz doradca wizerunku. Własną firmę założył, mając 24 lata, i od tego czasu na dobre pochłonęły go nauka i doskonalenie kreatywnej i szczerej sprzedaży. Prelegent i autor warsztatów sprzedażowych dla branży optycznej oraz licznych publikacji w prasie branżowej. Od 2018 r. jego wpisy można śledzić na stronie www.ghosteye.pl, która stała się głównym okularowym blogiem w kraju.
Na co dzień oddaje się okularowej pasji w swoim salonie optycznym w Piotrkowie Trybunalskim lub w atelier w Warszawie. Z jego miłością do okularów konkurować mogą tylko trzy kobiety – córki Amelia i Hania oraz żona Ania – lekarz specjalista chorób oczu.