Choć dla niektórych może wydawać się to kuriozalne i niezrozumiałe (przecież znany wszystkim patogen sporo namieszał w kotle zwanym gospodarką), to Polacy coraz częściej siadają chociażby za kierownicą aut marek kojarzonych z ekstrawagancją i prestiżem. Co ciekawe – w miejscu na podium wśród dóbr, po które sięgamy coraz częściej, są luksusowa odzież, biżuteria i akcesoria. A jeśli o akcesoriach i biżuterii mowa, to przestrzeń ta obejmuje również luksusowe okulary.
Czy premium i luksus to to samo?
Wiele osób określenia premium i luksus traktuje jak synonimy. Tymczasem pojęcia te nie są równoznaczne. Wyroby i marki premium są powszechne i dostępne dla ogółu konsumentów (czytaj – dla sporej grupy okularników). To produkty bardzo dobrej jakości, o wyższej cenie niż ta ogólnie przyjęta dla danej kategorii.
W przypadku towarów luksusowych mamy do czynienia z mniejszą dostępnością towaru (elitarność), a jego wykonanie cechuje niezwykła dbałość o szczegóły. Kwota na metce takiego produktu potrafi zwalić z nóg. W przypadku optyki okularowej luksus kojarzony jest między innymi z markami, których pokazy prezentowane są w stolicach światowej mody, takich jak Paryż, Mediolan czy Nowy Jork.
„Marian, tu jest jakby luksusowo!”
Po luksusowe i drogie okulary najczęściej sięga płeć piękna. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze okulary stały się na przestrzeni lat elementem biżuterii, do której, jak wiadomo, bliżej jest kobietom. U kobiet siła „błyskotek” zdecydowanie bardziej niż u mężczyzn oddziałuje na daną stylizację i akcentuje atrybuty ciała. Nie trzeba być entuzjastą okularowej mody, aby wiedzieć, że do produkcji oprawek z wysokiej półki cenowej coraz powszechniej wykorzystuje się szlachetne kruszce, czyli typowe materiały jubilerskie uwielbiane przez panie.
Po drugie kobiety coraz częściej decydują się na zakup prestiżowych okularowych marek wywodzących się z branży odzieżowej. Znane na całym świecie modowe brandy zadomowiły się na dobre także w salonach optycznych. Daje to możliwość kreowania wizerunku spójnie z ulubioną marką ubrań, galanterii czy kosmetyków.
Po trzecie luksusowe okularowe marki „stają na rzęsach”, aby prześcignąć się w wariacjach kształtów i w łączeniu ze sobą rozmaitych materiałów, czyli w szeroko rozumianym designie. Fokus na płeć piękną w tym obszarze jest zdecydowanie większy. Kobieta – niezwykle wdzięczny obiekt w eksponowaniu okularowej mody i jej różnorodności – odnajdzie dla siebie znacznie więcej fasonów, materiałów i kolorów niż mężczyzna. Niewątpliwie sprzyjają temu ogromne budżety poświęcane na reklamę i marketing, będące motorem napędowym popytu.
Nie tylko estetyka
Dzięki luksusowym i, co istotne, właściwie dobranym okularom, możemy sprawić, że jeden drobny detal podkreśli, a niekiedy zawładnie całą kobiecą stylizacją, dodając jej klasy i szyku. Przypominajmy naszym klientom o jednym: Posiadanie na nosie markowych „kotów” nie kończy się na samej oprawie i jej wymiarze estetycznym. Pozostaje jeszcze funkcja korekcji i ochrony. To te właściwości decydują o tym, jak widzimy i troszczymy się o nasz wzrok. Nie tylko prestiżowy logotyp na zauszniku, lecz przede wszystkim wspaniałe, ostre widzenie powinno być prawdziwym wyznacznikiem luksusu.
Fot. Mariusz Woźniak
Radek Wiktorowicz
Ghosteye