Jeśli nie klasyka, to co?

Lwia część okularowych wyborów pada na oprawy, których kształt zdefiniować można jako standardowy.

Formy te, przez dekady wielokrotnie goszcząc na naszych nosach, zapracowały sobie na miano „klasycznych”. Bez względu na to, czy klient poszukuje okularów korekcyjnych czy przeciwsłonecznych, o ostatecznym wyborze dość często decydują modowa powściągliwość, uniwersalizm stylizacyjny i pewna zachowawczość. Można rzec „klasyka zawsze się obroni”. Co jednak z klientami, którzy od okularów oczekują nieco więcej i są gotowi łamać stereotypy związane z ich kształtem?

Radek Wiktorowicz aka Ghosteye

bloger na www.ghosteye.pl, szkoleniowiec, certyfikowany stylista opraw okularowych i kolorysta

Moda okularowa jest doskonałym przykładem nieustannego poszukiwania czegoś nowego, osobliwego, czasem wręcz kontrowersyjnego. Wiele osób idzie pod prąd, kocha zaskakiwać prowokować. Dla tych odważniejszych aktywnie poszukujących czegoś „innego” optyka okularowa ma wiele do zaoferowania. Od rozmaitych wielokątów, połączeń owalnych lub – wręcz przeciwnie – ostrych, geometrycznych, aż po kształty będące modowymi wariacjami na temat innych znanych form.

Kultowe formy

Wśród tysięcy przeróżnych kształtów opraw oraz ich niezliczonych wariantów nieustannie prym wiodą formy, które określamy mianem klasycznych. To kształty, które na dobre zadomowiły się okularowej modzie. Bywa, że ich początki sięgają nawet dwóch wieków wstecz – tak jak ma to miejsce przypadku prekursorów opraw, które latach 60. 70. na dobre weszły do kanonu okularowej mody pod nazwą lenonki.

Klasyczną formę reprezentują też nieśmiertelne pilotki zwane aviatorami. Od kilku dekad cieszą się nieustającą popularnością obu płci, zarówno wersji okularów korekcyjnych, jak przeciwsłonecznych, także niezliczonych odmianach materiałów umaszczeń.

Podium wśród najpopularniejszych klasyków należy również do opraw typu „kocie oko” (ang. cat eye). To kształt, który zyskał status najbardziej kobiecej formy okularów, będący atrybutem ikon mody filmu lat 50. 60. XX wieku. kolei świecie mężczyzn klasyczne, prostokątne oprawy, często będące „jedynym słusznym” wyborem dla panów, to popularne „kujonki” (nerdy), występujące również pod nazwą wayfarer.

Niezależnie od płci użytkownika formy stuprocentowo klasyczne to wszystkie kształty sprawdzające się mimo przemijających trendów, zweryfikowane przez modę i w dalszym ciągu bardzo często, niemal odruchowo (by nie rzec: ciemno) wybierane przez współczesnych klientów salonów optycznych.

Pogoń za oryginalnością

Okularowi projektanci nieustannie pracują nad coraz bardziej zaskakującymi zestawieniami materiałów kolorów opraw. Śledząc aktualne kolekcje, można zauważyć, że ciągle duży nacisk jest kładziony na kształt okularów – mimo zmiennych mód musi on iść parze aspektami użytkowymi terapeutycznymi. choć wydawałoby się, że wymyślono już wszystko, sezonu na sezon wciąż jesteśmy zaskakiwani modyfikacjami klasyków czy świeżym wzornictwem.

Czy da się jasno określić, czym są owe, tak pożądane, formy niestandardowe? Oczywiście ilość nowych, wymyślnych kształtów jest trudna do wyliczenia, niemniej jednak warto wyodrębnić pewien kierunek, którym podąża okularowa moda.

 

Cały artykuł dostępny w wydaniu online https://feniksmedia.pl/publikacje/Optyk_Polski/79/12/

 

Polecamy

Cover for Magazyn Optyk Polski - branżowy dwumiesięcznik dla profesjonalistów
2,736
Magazyn Optyk Polski - branżowy dwumiesięcznik dla profesjonalistów

Magazyn Optyk Polski - branżowy dwumiesięcznik dla profesjonalistów

Magazyn branżowy dla optyków, optometrystów. Trendy, soczewki, sprzęt, teksty ekspertów, wydarzenia.