Dookoła plamki na reszcie siatkówki znajdują się przede wszystkim pręciki, które odpowiadają za widzenie zmierzchowe. Za widzenie kolorów i za ostrość odpowiadają czopki. Dlatego u osób, które mają uszkodzoną plamkę żółtą, pojawiają się problemy z widzeniem ostrym. Gdy czopki są zniszczone (niszczone), pacjenci mają mniej komórek, którymi widzą.
Pojawia się wówczas także nadwrażliwość na światło.
Gdy mamy zdrową siatkówkę, to gdy rośnie natężenie światła, czopki przejmują funkcję widzenia i wygaszają aktywność pręcików. Gdy zmniejsza się ilość światła (np. zapada zmierzch), wtedy czopki wygaszają swoje działanie, a my zaczynamy widzieć pręcikami. Gdy jest ciemno i znajdujemy się w jakimś pomieszczeniu, to wtedy lepiej widzimy tzw. kątem oka, a więc nie poprzez patrzenie na wprost, a jakby obok przedmiotu, co wynika z położenia pręcików. Działa wówczas widzenie obwodowe. Światło białe, które my widzimy, w rzeczywistości składa się z kolorów widzianych na tęczy – od fioletowego do czerwonego.
Prozdrowotne filtrowanie
Światło niebieskie i światło fioletowe są głównymi podejrzanymi o przyczynianie się do tworzenia zaćmy, degeneracji plamki żółtej i wielu innych schorzeń. Światło niebieskie powoduje „zużywanie się” naszej siatkówki w większym stopniu niż inne, mniej energetyczne rodzaje światła, dlatego też jego wyeliminowanie wpływa na poprawę widzenia i komfort patrzenia.
Poprawa widzenia
Im światło ma większą energię, im bardziej jest przesunięte w kierunku światła niebieskiego, tym łatwiej ulega rozproszeniu. Światło niebieskie jest bowiem światłem o największej energii, przez co najsilniej wzbudza nasze komórki na siatkówce. Badania wykazały, że jeżeli je wyeliminujemy, pacjent widzi lepiej – kontrastowo, a także odbiera mniej olśnień (światło go nie razi). Światło niebieskie rozprasza się w każdym zmętnieniu, zanieczyszczeniu powietrza. Dotyczy to także zmętniałej soczewki wewnątrzgałkowej. Odczuwają to osoby, które chorują na zaćmę.
Podstawowe funkcje okularów filtrujących: poprawa kontrastu i komfortu widzenia
Wybór filtra, którego będziemy używać, zależy od kilku czynników – przede wszystkim od tego, jaki mamy problem z widzeniem. Drugi czynnik to warunki oświetleniowe, w których filtr ma być stosowany. Szukając okularów/filtrów dla siebie, należy odwiedzić optyka lub optometrystę o takiej porze dnia i w takich warunkach pogodowych, w których mamy największe problemy z postrzeganiem. Jeśli pacjent cierpi na dolegliwości związane z widzeniem, u optyka (optometrysty) może założyć okulary (próbnik) z filtrem i zobaczyć, który filtr jest dla niego najkorzystniejszy w zależności od warunków oświetlenia.
Dla przykładu: jeżeli cierpimy na światłowstręt i potrzebujemy filtrów na ostre światło, przyjdźmy do optyka lub optometrysty w słoneczny dzień. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że dobrany w takich warunkach typ soczewek jest dla nas właściwy.
Teoria funkcjonalna opisana przez dr Leę Hyvarinen w jednym z głównych punktów podaje taką informację: gdy czopków jest za mało, aby wygasić działanie pręcików, zaczyna się problem z nadwrażliwością na światło. Filtr, który zmniejsza ilość docierającego do nas światła niebieskiego, czyli tego najbardziej aktywującego komórki, jest dla nas bardzo dużym wsparciem. Powoduje zbalansowane działanie obu typów komórek – pręciki nie będą wzbudzane zbyt intensywnie, więc mogą także funkcjonować w świetle dziennym. Z tego działania siatkówki wynika też odczucie rozjaśniania obrazu, gdy założymy okulary z filtrem krawędziowym. W rzeczywistości widzimy o 10% ciemniej.
Filtr krawędziowy
Filtr nazywany krawędziowym można porównać do aparatu słuchowego. Filtruje on te dźwięki, których nie chcemy, pozbywa się ich, a do ucha dociera tylko ten dźwięk, którego potrzebujemy (np. głos ludzki).
Filtry krawędziowe nazywane są także filtrami kolorów i od dawna wykorzystywane były w fotografii. Dzięki różnicom pomiędzy filtrami znalazły one także szerokie zastosowanie w okulistyce – szczególnie w tych sytuacjach, gdy pacjent utracił możliwość widzenia kontrastowego.
Filtry krawędziowe to takie filtry, które eliminują część światła widzialnego. Im wyższy filtr, tym więcej tego światła odcina. Najsłabsze filtry filtrują jedynie światło UV (ultrafioletowe).
Kolejne filtry filtrują po kolei światło: fioletowe, niebieskie, zielone, aż do pomarańczowego i czerwonego.
Wybór filtra zależy od zastosowania i potrzeb, a w przypadku osób niedowidzących także od schorzenia, jakie stwierdzono u pacjenta. Filtry mogą być absorpcyjne lub refleksyjne. Filtry absorpcyjne pochłaniają niechcianą energię, a filtr polaryzacyjny różni się od zwykłego zaciemnienia tym, że działa tylko w jednej płaszczyźnie. Eliminuje on odbicia od powierzchni płaskich, a także światło w określonej płaszczyźnie. Likwiduje ponadto efekt lustra wody, dzięki czemu jesteśmy w stanie spojrzeć poprzez taflę wody. Tę właściwość bardzo chwalą sobie np. wędkarze. Innym praktycznym efektem jest likwidacja odbić od szyby samochodu. Kierowcom w szybie nie odbija się deska rozdzielcza, dzięki czemu doskonale widzą, co znajduje się za szybą.
Antyrefleks służy temu, by jak najmniej światła odbijało się od soczewki, a jak najwięcej przez nią przenikało, dlatego polecany jest do pracy z monitorem komputerowym. W przypadku jednoczesnego stosowania filtrów krawędziowych i antyrefleksu częściej stosujemy rozwiązanie o nazwie PrimaSun. Antyrefleks umieszczany jest tylko od strony oka, nie ma go od strony zewnętrznej. W ten sposób niepotrzebnie nie rozjaśnia filtra, bo wszak po to jest filtr, by to światło ograniczyć.