Takie rozwiązanie jest w stanie zadowolić nawet najbardziej wymagającego klienta.
Analizując fora internetowe i opinie użytkowników, można dojść do wniosku, że nie wszystkie rozwiązania są uznawane za pomocne i spełniające swoje funkcje. Pytanie brzmi: dlaczego tak się dzieje, skoro liczne technologie wykorzystywane do produkcji i dobrze zebrane pomiary powinny gwarantować dobrą jakość widzenia we wszystkich odległościach?
„Klient progresywny”
Klienci w dzisiejszych czasach mają bardzo duże wymagania wzrokowe. Świat pędzi, ludzie przemieszczają się szybko, praca stała się bardziej dynamiczna niż jeszcze kilka lat temu. Można spotkać się z opiniami, że okulary do czytania to konstrukcyjny przeżytek. Nie nam to oceniać, natomiast fakt jest faktem – dwie pary okularów mogą być uciążliwe.
Klient, który przychodzi, aby kupić okulary, chce dobrze widzieć. „Klient progresywny” trafia do optometrysty, którego zadaniem jest dobrać odpowiednią korekcję oraz upewnić się, poprzez wykonanie kilku testów, czy klient, z technicznego punktu widzenia, poradzi sobie jako użytkownik okularów progresywnych. Jeśli nie ma przeciwwskazań, optyk powinien zrobić resztę, czyli dobrać odpowiedni produkt.
Komunikacja z klientem
Bardzo ważna we wszystkich aspektach związanych z doborem okularów jest komunikacja z klientem. O czym zatem mówić klientowi, a co pominąć? Czy musimy mówić o wszystkim i wchodzić w szczegóły? Jeśli nie chcemy mówić o wszystkim, to o czym mówić? Omawiać rodzaje szkieł progresywnych i różnice pomiędzy nimi czy tylko jedno rozwiązanie? Używać języka fachowego czy stosować uproszczenia?
Każdy świadomy doradca wie, że powinien zacząć od wywiadu, tzn. powinien zadać kilka pytań. Robi to, aby wyeliminować potencjalne błędy komunikacyjne i dobrać takie rozwiązania, które spełnią potrzeby klienta. Rozwiązania – czyli minimum, a zarazem maksimum DWIE oferty szkieł. Warto zapytać np. o rodzaj wykonywanej pracy oraz potrzebne odległości dobrego widzenia. Pytamy także o doświadczenia z wcześniejszymi okularami i czynności wykonywane poza pracą, np. hobby klienta.
Zapewnić dobre widzenie
Musimy pamiętać, iż obecnie klienci korzystają z Internetu, który najczęściej jest źródłem wiedzy na dany temat. Nie inaczej jest w tym przypadku. Klienci często już wiedzą, czym są okulary progresywne i jakie mogą mieć ograniczenia. Pamiętajmy, że klient przychodzi kupić okulary nie po to, żeby się edukować w zakresie technologii i rozwiązań. Chce przede wszystkim dobrze w nich widzieć. W związku z tym doradca nie musi opowiadać o szczegółach technologicznych, chyba że klient sam o nie zapyta, natomiast klient przede wszystkim chce wiedzieć, jakie korzyści będzie czerpał, kupując dany produkt. W jakich sytuacjach dnia codziennego okulary progresywne będą dla niego dobrym rozwiązaniem. Musimy opowiedzieć, jak z nich korzystać, w jakich sytuacjach będą niezastąpione oraz w jakich okolicznościach mogą mieć pewne ograniczenia. Ważne, aby mówienie o ograniczeniach okularów progresywnych nie zdominowało rekomendacji.
Podsumowując, co klient chce widzieć i wiedzieć o okularach progresywnych? Przede wszystkim chce swobodnie korzystać z okularów. Chce widzieć w każdej oczekiwanej odległości, swobodnie prowadzić samochód, robić zakupy, czytać książki, mieć okulary dobrane tak, aby jak najszybciej się do nich przyzwyczaić, wiedząc jednocześnie, jakie nawyki musi zmienić, aby korzystać z nich w pełni. Chce wiedzieć, w jakich sytuacjach jego życia okulary się sprawdzą, jakie jego potrzeby pomogą mu zrealizować. Wnikanie w szczegóły technologii, budowy i różnic między nimi jest klientowi zupełnie niepotrzebne.
Adam Jęsiek
szkoleniadlaoptykow.pl
www.progresywnie.com